To tu wszystko się zaczęło, w Bochni – jak mówi sama malarka. Tu spędziła dzieciństwo i wczesną młodość. Dalej życie zaprowadziło ją w góry, do beskidzkiego miasteczka, gdzie oddaje się wędrówkom i tworzy obrazy.
– Maluję głównie akwarele. Przez moją twórczość, pragnę oddać urok świata i zatrzymać piękne, lecz ulotne chwile.
Swoje prace prezentowałam na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych, m.in. w Suchej Beskidzkiej, Stryszawie, Wadowicach, Adnrychowie, Krakowie, Oświęcimiu, Langesund (Norwegia).